Praktycznie każdy przedsiębiorca przynajmniej raz w swojej karierze spotkał się z nierzetelnym partnerem biznesowym. Dłużnicy prowadzący działalność gospodarczą są odpowiedzialni za dużą część zaległości finansowych, a co za tym idzie zatorów płatniczych. Nie da się więc ukryć, że problem z unikaniem terminowego regulowania swoich zobowiązań jest poważny. Bardzo często dłużnicy mają przygotowany zestaw wymówek, których celem jest przekonanie wierzyciela do ustępstw. Jak skutecznie wyegzekwować spłatę od sprytnego kontrahenta? Jakie są najczęściej stosowane wymówki? Dowiedz się, jak radzić sobie z dłużnikami, aby płynność finansowa Twojej firmy została zachowana.
Co robić, gdy dłużnik mówi, że nie ma pieniędzy?
Trudna sytuacja finansowa dłużnika jest bardzo często wykorzystywana w celu zmiękczenia wierzyciela. Powiązana może być z utratą podstawowego źródła dochodu, zastojem w działalności gospodarczej, chorobą lub wieloma życiowymi problemami. Zdarza się jednak, że mimo wszystkich przeciwności dłużnik wydaje pieniądze na inne rzeczy i nie poczuwa się do uregulowania zobowiązania.
Aby mieć pewność, że umowa traktowana jest poważnie przez kontrahenta, warto sprawdzić, czy faktycznie znalazł się on pod ścianą. W wielu przypadkach dłużnicy decydują się na mówienie o trudnej sytuacji w celu zyskania dodatkowego czasu na spłatę należności. Sprawdzaniem wiarygodności zająć może się profesjonalna firma windykacyjna. Specjaliści upewnią się, że Twoja pozycja na rynku pozostanie niezachwiana.
Jak reagować, kiedy dłużnik gra na czas?
Powszechnie znaną wymówką jest próba gry na czas. Jest ona stosowana przez wielu dłużników, którzy obiecują szybką spłatę należności, zapewniając wierzyciela, że pieniądze niedługo do niego dotrą. Tacy kontrahenci mogą być źródłem ogromnych strat dla przedsiębiorstwa. Ich dług może spowodować, że wierzyciel wpadnie w długi, ponieważ nie będzie miał środków do prowadzenia działalności.
W przypadku gry na czas warto przede wszystkim uświadomić dłużnikowi, że terminy są po to, aby ich dotrzymywać. Trzeba też jednak pamiętać o poważniejszych skutkach takiego postępowania. Jeśli kontrahent nie jest chętny, aby uregulować zobowiązanie, dobrym pomysłem jest skorzystanie z pomocy firmy windykacyjnej. Odpowiednio prowadzone negocjacje umożliwią szybkie odzyskanie pieniędzy.
Jak wyznaczyć termin zapłaty?
Wbrew pozorom rozumienie terminów zapłaty nie jest oczywiste wśród niektórych kontrahentów. Wyznaczony na fakturze dzień często traktowany jest jedynie jako wskazówka do uregulowania zobowiązania. Wydaje się to nie do zaakceptowania, ale w wielu przypadkach dłużnicy lekceważą termin, tłumacząc się, że tak robią wszyscy.
Społeczne przyzwolenie na opóźnienia w płatnościach jest zmorą wielu przedsiębiorców. Należy jednak zaznaczyć, że w żadnym stopniu nie legalizuje to zwlekania ze spłatą zadłużenia. Dlatego bardzo ważne jest, aby uświadomić nierzetelnego kontrahenta o podjęciu odpowiednich kroków. Warto zawczasu rozpocząć działania windykacyjne, które będą motywacją do zwrócenia pieniędzy.
Co zrobić, kiedy dłużnik wydaje pieniądze na inne rzeczy?
Dłużnicy bardzo często zasłaniają się tym, że mieli ważniejsze wydatki. Potrafią oni wtedy opowiadać różne historie, które niekoniecznie muszą być prawdziwe. Nawet jeśli rzeczywiście firma kontrahenta ma problemy, to nie należy traktować tego jako powodu do opóźnienia w płatnościach. Priorytetem powinno być zawsze dobro własnego biznesu.
Jeśli dobrze zna się dłużnika i planuje się z nim dalszą współpracę, to dobrym wyjściem jest rozłożenie płatności na raty. Ważne jest jednak to, kiedy kontrahent poinformuje o problemach finansowych. Jeśli uprzedza z góry o możliwości opóźnienia, to można mieć podstawy do zaufania. Natomiast w przypadku, kiedy zaczyna pokrętnie szukać wymówek, to można przypuszczać, że nie ma zamiaru spełnić swojego zobowiązania. Wtedy warto podjąć działania windykacyjne jak najszybciej.
Jak zareagować, gdy dłużnik zapomniał o spłacie należności?
Bardzo często stosowaną metodą na unikanie płatności jest udawanie, że się o niej zapomniało. Wielu dłużników przypomina sobie o fakturze, gdy wierzyciel upomni się o uregulowanie należności. W takim przypadku zasłaniają się tym, że nie mają aktualnie dostępu do komputera, aby zrobić przelew.
Największym problemem przy tego rodzaju wymówkach jest przedłużanie całej sprawy. Z każdym kolejnym telefonem dłużnik może wymyślać nowy powód braku spłaty. Warto więc w takiej sytuacji nie zwlekać i wysłać wezwanie do zapłaty. Dodatkowo można uświadomić dłużnika, jakie są konsekwencje niezastosowania się do otrzymanych dokumentów.
Jak ściągać długi o niskiej wartości?
W niektórych przypadkach dłużnicy próbują uniknąć natychmiastowej płatności, argumentując to niewielką kwotą zadłużenia. Chcą oni najpierw spłacić większe zobowiązania i postawić się w lepszej pozycji od wierzyciela. Warto w takiej sytuacji uświadomić dłużnikowi, że nawet jeśli dla niego nie są to duże pieniądze, to dla Twojego przedsiębiorstwa są istotne.
Im dłużej kontrahent zwleka z płatnością, tym większe jest ryzyko utraty płynności finansowej. Co więcej, o wiele ciężej jest odzyskać należności wynikające z dawnych zobowiązań niż świeże długi. Dlatego nie warto zwlekać i zawczasu podjąć odpowiednie działania. Najlepszym wyjściem jest często skorzystanie z pomocy specjalistów. Firma windykacyjna podejmie wszelkie legalne kroki, aby odzyskać Twoje pieniądze.
